środa, 14 października 2015

Jak rodzice straszyli Mariolę Kuźmicką-Mazurek i Marzenę Koziarę.

Dzisiaj publikuję pismo, które zdaniem Marioli Kuźmickiej - Mazurek zawiera groźby karalne. Z wszelkim wnioskami i pytaniami dotyczącymi drugiego pisma, na które  Mariola Kuźmicka - Mazurek powołuje się w "zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa" proszę zwracać się bezpośrednio do Marioli Kuźmickiej - Mazurek lub Malwiny Gadawy. Sam chętnie je zobaczę.  

Zachęcam do regularnego odwiedzania "mazurka genewskiego". Wkrótce następne pisma, w tym pochodzące z Urzędu Miasta i Rady Miejskiej.

Aktualizacja: 18 grudnia 2015 r. prokuratura umorzyła postępowanie w przedmiocie rzekomych gróźb karalnych kierowanych zdaniem Marioli Kuźmickiej - Mazurek pod adresem jej oraz Marzeny Koziary


6 komentarzy:

  1. Całkiem normalne pismo. Nawet więcej niż normalne. Matka przedstawia rzeczowy, oparty na przepisach wywód dlaczego domaga się wywieszenia listy i tłumaczy, dlaczego to jest takie ważne. Ostatni fragment - emocjonalny, nadal utrzymany w spokojnym tonie. Jak dla mnie nawet za spokojnym :) zważywszy na to, jaki numer wywinęła Dyrekcja i to wcale nie tylko córce autorki, ale też innym dzieciom.
    Jeżeli prokuratura chociażby kiwnie palcem w tej sprawie to będzie kompromitacja. Zawiadomienie Kuźmickiej powinno wylądować w niszczarce. I tyle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z przedmówcą nie życzę sobie , żeby za forsę z moich podatków Kuźmicka wojowała sobie z rodzicami, którzy mają rację.

      Zosia

      Usuń
  2. Gratuluję determinacji w walce o prawa córki. Nie odpuszczajcie !!!!.

    DR

    OdpowiedzUsuń
  3. Program IB jest publicznym programem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Realizowany jest za publiczne środki.

      Usuń
  4. Kużmicka wtopiła. Czy ktoś w końcu wyciągnie wobec niej jakieś konsekwencje ????????

    OdpowiedzUsuń