W
październiku ubiegłego roku opublikowałem zawiadomienie o rzekomym popełnieniu przeze
mnie i moją żonę przestępstwa z art. 224 § 2 Kodeksu karnego złożone przez Mariolę Kuźmicką – Mazurek .
Więcej w postach :
Czego i kogo boją się Mariola Kuźmicka – Mazurek
oraz Marzena
Koziara
http://mazurekgenewski.blogspot.co.ke/2015/10/czego-i-kogo-boja-sie-mariola-kuzmicka.html
Jak
rodzice straszyli Mariolę Kuźmicką - Mazurek i Marzenę
Koziarę
http://mazurekgenewski.blogspot.co.ke/2015/10/dzisiaj-publikuje-pismo-ktore-zdaniem.html
W styczniu poinformowałem czytelników o tym, że postępowanie w przedmiocie rzekomych gróźb bezprawnych zostało umorzone. Niestety za pierwszym podejściem Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia Fabrycznej odmówiła nam udostępnienia skanu postanowienia o umorzeniu postępowania twierdząc, iż nie stanowi ono informacji publicznej. Odwołanie złożone przez moją żonę do Prokuratury Okręgowej odniosło jednak zamierzony skutek i w końcu mogę postanowienie opublikować. Podstawę umorzenia stanowił (zgodnie z naszymi przewidywaniami) „brak znamion czynu zabronionego”. Co więcej, postępowanie nie wyszło poza fazę in rem (w sprawie). Prokuratura nigdy nie przesłuchała nas w charakterze podejrzanych i nie postawiła nam żadnych zarzutów.
Lansowana
przez Mariolę Kuźmicką – Mazurek wersja o rodzicach, którzy
działaniami przestępczymi starają się wymóc przyjęcie córki do
klasy międzynarodowej stanowiła natchnienie dla Malwiny
Gadawy z Gazety Wrocławskiej. Po 5 miesiącach prowadzenia tego
bloga i publikowania na nim dokumentów związanych z bezprawnymi
działaniami Marioli Kuźmickiej Mazurek nie muszę chyba nikogo
przekonywać, że artykuł autorstwa Malwiny Gadawy "Dyrektorka szkoły zastraszana przez rodziców? Zawiadomiła prokuraturę." to oszczerczy gniot, który z rzetelnym dziennikarstwem nie ma nic wspólnego. To,
że artykuł po ponad dwumiesięcznych nieustających naciskach na
właściciela Gazety Wrocławskiej został usunięty z internetu, średnio nas jednak zadowala. Artykuł (a raczej osoby, które za nim stały) wyrządził bowiem całej naszej rodzinie ogromne szkody. Dlatego nie będę ukrywać, że w tej sprawie zarówno z Mariolą Kuźmicką – Mazurek (która bezprawnie
ujawniła mediom informacje dotyczące prywatnych spraw mojej
rodziny) i Malwiną Gadawą (która je opisała w sposób
nieprawdziwy, z pogwałceniem zasad staranności dziennikarskiej)
spotkamy się na sali sądowej.
To jednak
nie koniec atrakcji, które staną się udziałem obydwu pań. W
najbliższym czasie złożymy zawiadomienie o popełnieniu przez
Mariolę Kuźmicką – Mazurek i Malwinę Gadawę przestępstwa z art 241 §1 Kodeksu karnego, polegającego na ujawnieniu informacji z postępowania
przygotowawczego. Dowodem do złożonego przez Mariolę Kuźmicką –
Mazurek pod koniec sierpnia 2015 r. zawiadomienia o popełnieniu
przestępstwa był jakiś „list,” jak twierdziła Mariola
Kuźmicka - Mazurek - mojego autorstwa. Ten sam „list”, a właściwie
jego fragmenty, były cytowane przez Malwinę Gadawę w artykule z
września 2015 r., a ujawnienie informacji z postępowania
przygotowawczego (w tym oczywiście także dowodów) stanowi czyn
karalny. Zakaz ten przestaje obowiązywać dopiero w momencie
ujawnienia takich informacji na rozprawie sądowej. Czy Mariola Kuźmicka – Mazurek o tym pomyślała, szastając na prawo i lewo swoim "koronnym" dowodem? Wątpię. Przekonałem się niejednokrotnie, że znajomość
przepisów, nawet tych „branżowych”, nie jest mocną stroną
Marioli Kuźmickiej – Mazurek, a w akcji odwetowej na mojej
rodzinie nie ma żadnych zahamowań.
Więcej
czytaj w postach:
"Do czego jest zdolna Mariola Kuźmicka - Mazurek"
"Do czego doprowadziła Mariola Kuźmicka-Mazurek"
"O Marioli Kuźmickiej- Mazurek i jej donosach do Sądu raz jeszcze"
"Sąd stwierdził, że Mariola Kuźmicka - Mazurek złamała prawo"
Nie mogę
się jednak nadziwić, jak przepis art 241 §1 kk mogła zignorować
Malwina Gadawa, która chce uchodzić za „dziennikarkę”. To przecież ABC dziennikarskiego rzemiosła, ale teraz to już problem Malwiny Gadawy, a nie mój.
Niezależenie
od tego złożymy zawiadomienie o popełnieniu przez
Mariolę Kuźmicką – Mazurek przestępstwa z art. 238 Kodeksu
karnego, tj. złożeniu fałszywego zawiadomienia o popełnieniu
przestępstwa.
W jednym z następnych postów opublikuję odpowiedź na wezwanie do zapłaty zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych, wystosowane do Press Polska Sp. z o.o. - właściciela Gazety Wrocławskiej. Autorem odpowiedzi jest radca prawny Anna Brzezińska - Łuczak. Wnikliwie ocenię jakość i wartość merytoryczną pisma Pani Mecenas. Wyjaśnię, co nas najbardziej w nim zirytowało i dlaczego pełnomocnik Press Polska Sp. z o.o. - radca prawny Anna Brzezińska - Łuczak już nie chce z moją żoną korespondować.
Bardzo dobrze Panie Mechaniku. Zabić ją ją własną bronią - zawiadomieniami do prokuratury. Z tą różnicą, że zawiadomienie Kuźmickiej to był stek bzdur, a Państwo macie silne podstawy. Nie wiem, jak inni, ale ja się MKM wprost brzydzę. Co to za człowiek?
OdpowiedzUsuńTak to się kończy jak jakieś domorosłe dziewczę bierze się za poważne tematy. Malwina Gadawa rzuciła ludziom rodzinę Mechanika na żer. Poużywali sobie w komentarzach co niektórzy. Mechaniku mam nadzieję, że krewkich komentatorów też Pan w końcu udupi. Należy im się. Kuźmicka miała swoje 5 minut, a teraz będzie miała swoje 5 lat - tak oceniam długość procesu :)
OdpowiedzUsuńJeśli MKM wystartuje w wyborach na dyrektora szkoły to proponuje zrobić protest przed LO5 i gabinetem Dylewskiego!!! Ta kobieta nie powinna pełnić żadnych funkcji administracyjnych!!! Powinniśmy obalić rządy tej nędznej kobiety i niech w końcu odpowie za wszystkie popełnione błędy!!! Oby do końca nie wygrzebała się już z bagna jakie sama sobie zrobiła!!!
OdpowiedzUsuńGadawa Gadawą, ale nad nią jest jeszcze redaktor naczelny. Czemu Pan Arkadiusz Franas zezwolił na puszczenie czegoś takiego w świat? Jako red. nacz. odpowiada za każdy opublikowany tekst. Może był zajęty autopromocją i pisaniem swoich infantylnych felietonów? Możecie się sami przekonać, czy takie są, ale ostrzegam, że za ich czytanie trzeba zapłacić. Lepiej te pieniądze wydać na jakiś zbożny cel.
OdpowiedzUsuńKuźmicka-Mazurek lubi biegać do prokuratury, to na pewno się ucieszy, że jej Państwo dacie taka mozliwość.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że spodziewałem się takiego epilogu. W cytowanym we Wrocławskiej liście nie było niczego, co podpadałoby pod jakiś paragraf. Ale cel Mazurkowej został osiągnięty - tłuszcza rzuciła się na rodzinę mechanika, jak lew na stado antylop. Zastanawia mnie, jak nauczyciel mógł posunąć się do tak ohydnego kroku? Czy Mazurkowa pomyślała, jaką krzywdę wyrządza swojej uczennicy? Gdzie etyka nauczycielska, gdzie standardy moralne? Gdzie uczciwość? Taka osoba nie ma prawa nazywać siebie pedagogiem. Ja nie oddałbym pod jej "opiekę" nawet swojego chomika.
OdpowiedzUsuńA ja podziwiam Mariolę Kuźmicką - Mazurek ;) Mimo natłoku zajęć związanych z pisaniem donosów do prokuratury, udzielaniem wywiadów, pisaniem skarg na kuratorium, rodziców i Bóg wie kogo, interwencjami w sądzie rodzinnym i ministerstwie, wycieczkami do Minister Ani, znajduje czas na dumne dyrektorowanie w V LO. MKM dokonała rzeczy niemożliwej. Niebiański pracodawca (RAJ) płaci jej za to, że w czasie, który powinna poświęcić na obowiązki zawodowe uprawia donkiszoterię i obrabia sprawy, które z prowadzeniem szkoły nie mają nic wspólnego (w międzyczasie zapadając na ciężkie choroby i to właśnie wtedy, kiedy ma zeznawać przez Rzecznikiem Dyscyplinarnym.) Też chciałabym się tak ustawić. Pani Mariolko jak się to robi? Proszę mi zdradzić jak to możliwe, ze nadal zalega pani na dyrektorskim stołku.
OdpowiedzUsuńBlog Mechanika czyta się jak dobry/kiepski kryminał. Zwroty akcji i pomysłowość MKM wprost porażają swoją "logiką", ale wciąż zaskakują. A po przeciwnej stronie drużyna Mechanika, która z łatwością obala każdy ruch MKM.
OdpowiedzUsuńMnie ciągle zaskakuje dobre samopoczucie całej dyrekcji i koleżanek dyrekcji. Zaskakuje mnie, jak można bez wypieków na twarzy prowadzić zajęcia, przejść korytarzem? Przecież nawet jak nie wszyscy, to część uczniów czyta tego bloga i wyciąga wnioski.
A cały ten bajzel za nasze pieniądze.
Coś się jednak zmieniło. MKM nie chodzi korytarzami, MKM nimi przemyka ze spuszczoną głową. Jest spięta i zestresowana. Tego się nie da ukryć. Co sprawia, że jeszcze radzi sobie bez peleryny niewidki? Bezwarunkowe poparcie RAJ-u. Nic nie jest wieczne. Sojusz MKM z Kuratorium też się rozpadł. Z MEN układa się nie najlepiej. Pożyjemy, zobaczymy.
UsuńMKM jest rownież rozdrażniona na lekcjach. Jeżeli w ogóle na nich się pojawi to wyżywa się na przyszłych uczniach IB (albo jak to mówi pani MKM 'studentach'), jakby jej niepowodzenia były ich winą.
UsuńDo Prokuratora Krajowego.
OdpowiedzUsuńZwracam się z prośbą o wyjaśnienie mi, czy z każdym g.......m, urojonym zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa można biegać do prokuratury w celu dyskredytowania swoich adwersarzy i napuszczania na nich tysięcy ludzi. Proszę wyczerpująco odpowiedzieć mi na moje pytanie, ale tak naprawdę zrozumiale i przejrzyście, bez podawania odpowiednich przepisów, artykułów i paragrafów, bo ja ich i tak po prostu w większości nie ogarniam i się w nich gubię. Proszę o udzielenie odpowiedzi "można" (odpowiednio objaśnionej), bo uprzedzam, że jeśli taka nie nadejdzie, to o opinię w tej sprawie poproszę amerykański Kongres lub rosyjską Dumę, a w ostateczności i samego Wszechmocnego.
Proponuję się zastanowić, dlaczego pomimo tak kompromitujących działań określona osoba ciągle ma poparcie swoich przełożonych? Powód musi być bardzo ważki.
OdpowiedzUsuńWielu nauczycieli w naszym kraju oburza się i dziwi, że uczniowie ich nie szanują, że tracą wśród młodzieży autorytet. Oto jeden z przykładów, dlaczego m.in. tak się dzieje. W ten sposób trwoniony jest wysiłek tych wszystkich pedagogów, dla których praca z młodzieżą to misja, którzy oprócz przekazywania wiedzy i wpajania choćby podstawowych wartości chcą kształtować moralną postawę swoich podopiecznych. Ale jeśli, drodzy nauczyciele, sami nie reagujecie na podobne przypadki jako grupa zawodowa, to nie dziwcie się później niepożądanym przez Was zachowaniom młodzieży. Obojętność wobec pewnych patologii będzie owocowała w przyszłości taką samą postawą wielu dziś jeszcze młodych ludzi. Czy to Wam nie przeszkadza?
OdpowiedzUsuńAutor pisze o zachowaniach nauczycieli i ma sporo racji. Zapomniał tylko dodać, że są jeszcze inne osoby odpowiedzialne za taka sytuację - rodzice (zapewne jest jednym z nich:)) Proszę nie zrzucać winy (a przynajmniej całej winy) na pedagogów, bo za taki stan rzeczy odpowiadają sami rodzice. A jak oni swoją postawą pokazują swoim dzieciom, co należy robić, a czego nie? Czy któryś z Was z otwartą przyłbicą przeciwstawił się pewnej osobie? Jako jedynie zrobili to państwo Mechanikowie. Reszta rodziców obserwuje i kibicuje. Znacie całą prawdę i czekacie na rozwój wydarzeń.
UsuńOczywiscie ze tak ! Niektorzy pokazuja dzieciom bezkompromisowosc. Polska edukacja jest przesiaknieta strachem o dziecko i ze mozna zaszkodzic ...zreszta to tylko 3 lata ...to po co sie narazac
UsuńA wiesz co to jest świadectwo i do czego jest potrzebne w życiu? Takim jesteś mądralą i chojrakiem, a sam siedzisz cicho, zasłaniając się Mechanikiem. Co ty zrobiłeś oprócz obrażania rodziców i zwalania na nich winy za zaistniałą sytuację? My przynajmniej kibicujemy.
UsuńOj, Ewcia, Ewcia, zrealizowałaś to, co chciałaś i co z tego wyszło, szara eminencjo?????
OdpowiedzUsuńArtykuł można znaleźć w sieci bez większego trudu. Rzeczywiście robi wrażenie i gdybym go przeczytał zaraz po ukazaniu się, to zrobiłoby mi się żal "ciemiężonej" pani dyrektor. Nie napiszę, co pomyślałbym o opisywanej rodzinie. "Czuję się szantażowana i zastraszana" - to słowa dyrektorki. Pomijając kretynizm tego stwierdzenia (gdy wszyscy już wiedzą, jak było naprawdę) pytam panią dyrektor: co w pani siedzi, że była pani zdolna do takiej podłości? Czy pomyślała pani, jakie szkody wyrządzą pani kłamliwe stwierdzenia uczennicy, o którą jako pedagog jest pani zobowiązana dbać jak o największy skarb, a której wbiła pani w plecy nóż nienawiści i kłamstwa? Nie wspomnę oczywiście o jej rodzicach, których chciała pani swoimi wyznaniami zniszczyć, bo nie pozwalali na łamanie przez panią prawa.... Konkludując mam nadzieję, że rodzice szybko zadbają o to, by zapłaciła pani wysoką cenę za swoje niecne czyny, bo moim zdaniem pani nie powinna mieć prawa do pracy jako jako nauczyciel i gdyby to w jakiś sposób ode mnie zależało, to pozbawiłbym panią tego prawa i przywileju zarazem raz na zawsze. Pani poczynania były hańbiące i całe szczęście, że zostały publicznie obnażone, bo każdy teraz wie, jaka pani jest naprawdę.
OdpowiedzUsuńNa stronie internetowej MEN, jest informacja, że do Wrocławia w poniedziałek zjeżdża koleżanka minister na spotkanie z dyrektorami. Może udział w debacie wezmą także rodzice uczniów programu międzynarodowego z ZSO nr 5 we Wrocławiu i bezpośrednio od Pani Minister uzyskają odpowiedź, jak to jest, że za takie błędy MKM nie została odwołana ze swojego stanowiska.
OdpowiedzUsuńPoza tym ciekawe, czy MKM wystąpiła o ocenę swojej pracy w związku z ewentualnym konkursem, może ktoś wie? A może konkursu nie będzie więc i ocena ie jest potrzebna.
Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że Kuźmicka - Mazurek posunęła się nie o krok, ale co najmniej kilkanaście kroków za daleko. To wprost niewiarygodna historia. Nie potrafię zaakceptować motywów kierujących tą kobietą w jej destrukcyjnych działaniach. Nie mogę pojąć zawziętości, chęci szkodzenia, braku samokrytycyzmu, poczucia nieomylności. Jestem pewien, że ona sama uważa się w dalszym ciągu za ofiarę, a tymi złymi są Mechanicy wraz ze swoją córką. Jej rozpaczliwe miotanie się (pisma i wizyty) w sytuacji, gdy wszystko już zostało wyjaśnione to jeszcze śmieszność, ale zahaczająca o już tragedię. I to wszystko dzieje się przy zadziwiającej wręcz aprobacie prezydenckich i kuratoryjnych urzędników. Brak reakcji rozzuchwala co niektórych i utwierdza ich w poczuciu bezkarności i nietykalności. Idę o zakład, że Kuźmicka - Mazurek jest pewna swojego dalszego dyrygowania piątką albo tego, że wyląduje miękko w innym miejscu podległym UM. Oby tak się nie stało. Kuźmicka powinna boleśnie odczuć upadek z panteonu niekompetencji i zła. I jedyna pociecha w tej smutnej historii jest taka, że tak się, ku jej zdziwieniu, stanie.
OdpowiedzUsuńKochana Mariolu przez ostatnie cztery lata bardzo ciężko pracowałaś (naprawdę podziwiam twój upór w dązeniu do celu i rozmach twoich wybryków) na tytuł najgorszego dyrektora szkoły w Polsce. Nie wiem czy wiesz ale żeby przedłużyć sobie kadencje musisz wystartować w konkursie, który w twoim mniemaniu pewnie już wygrałaś i tutaj muszę cię wyprowadzić z błędu ponieważ przez te kilka lat twoje działania skrzywdziły wiele osób, które właśnie zaczynają się zbierać i mam nadzieję że spowodują że w końcu zejdziesz na ziemię i odpowiesz za każdy pojedyńczy wybryk. Oprócz tego przez ostatnie miesiące dostarczasz nam takie show, że w końcu powinnaś pojawić się na okładkach większości gazet w polsce, rozpoczynać wiadomości i być głównym bohaterem kolejnych programów takich jak UWAGA, SPRAWA DLA REPORTERA czy PAŃSTWO W PAŃSTWIE. Masz już wprawę w występowaniu w telewizji (materiał w TVN), byłaś już na okładce gazety więc teraz pewnie wyjdziesz jeszcze lepiej i wkońcu będziesz na języku całej polski. Ten konkurs będzie kolejnym wielkim show ale teraz my bedziemy rozdawać karty bo czas twojego bezprawia dobiega właśnie końca!!! Najlepsze w tym wszystkim jest to że my nic nie musimy robić bo ty zrobiłaś wszytsko za nas i wystarczy tylko odsłonić twoje dzieło nad którym pracowałaś ostatnie pieć lat a cała polska rzuci się na nie jak na świeże bułki. W końcu prawdziwa sztuka powinna budzić kontrowersje wiec ty jako artystka pewnie nie możesz doczekać się już reakcji tłumu. Podziwiam twoją głupotę, skrupulatność i niezwykły upór w dązeniu na samo dno i dlatego mam nadzieję że w końcu dostaniesz to na co zasłużyłaś.
OdpowiedzUsuńI się dziewczę MKM rozchorowało... - w poniedziałek - zastępstwa.
OdpowiedzUsuńDzisiaj wyjątkowo nie chora, bo od 10 do 15 ma wspomniane wcześniej spotkanie z koleżanką Minister:)
OdpowiedzUsuńŚwietna okazja, by odpocząć od dyrektorskiej "katorgi", pokazać się koleżankom dyrektorkom podczas rozmowy z Panią Minister, wyżalić im się..... A ponieważ będzie to debata o przyszłości rodzimej oświaty, można zaproponować jakiś autorski program dla dyrektorów, np. "Rządzę, jak chcę" lub "Moja szkoła - moje podwórko. Jak olewać i łamać prawo oświatowe". Ja mogę opracować założenia jeszcze jednego programiku, który ułatwiłby znacząco MKM szefowanie szkole, a mianowicie "W ch... z wszelkimi egzaminami - trwała likwidacja źródła kłopotów i wstydu".
UsuńW temacie ostatniego "programu nowatorskiego" dotyczącego likwidacji egzaminów - nie zgadzam się z całą odpowiedzialnością twierdząc, że egzaminy są jedynym "źródłem" zrobienia miejsca dla "swoich". Nie mogą przecież w nieskończoność powiększać klas IB. I tak, ta przyszłoroczna klasa będzie liczyła około 50 uczniów (klasa pre i IBMYP to już 55 osób, a przecież przyjdą jeszcze ludzie "skądś").
UsuńIm sie wydaje, ze moga wszystko. Dlatego tak wazne jest patrzenie im na lapska.
UsuńWojczyńska i Czuszkiewicz też dzisiaj nieobecne. Poszły wspierać Kuźmicką na spotkaniu z Minister Zalewską ? Ponoć w kupie raźniej.
OdpowiedzUsuńNo przecież wiadomo, że nagle obie nie zachorowały (choć akurat w VLO chorowanie w duetach to tradycja...) Może wg Kuźmickiej ważniejsze niż nauczanie młodzieży jest branie udziału w celebrowanych spędach i dlatego se obstawę wzięła (jeśli wzięła)? Tak czy owak dla starej wierne trwanie u boku MKM to normalka, a teraz widocznie MKM "wychowuje" se młodą. Wycieczki (chyba), udział w spędach (chyba), brakuje tylko wizyt w zakładach pracy :) Za mojej młodości uczono w szkołach takiej piosenki: "Zbudujemy nową Polskę, zbudujemy nowy świat. W którym wszystko będzie lepsze, w którym nowy będzie ład". Gdyby zamienić "Polskę" na "szkołę" i "nowy" w 4 wersie na "stary" to pasuje jak ulał do... np. budowy nowej siedziby i obsady stanowiska dyrektora (obym był złym prorokiem). Albo czegoś innego...
UsuńMam nadzieję, że Prokuratura po rozpoznaniu zawiadomienia złożonego przez Państwa skieruje do Sądu akt oskarżenia przeciwko Marioli Kuźmickiej - Mazurek. W mojej ocenie istnieją ku temu poważne przesłanki.
OdpowiedzUsuńJeżeli Kuźmicka faktycznie brała udział we wczorajszej "debacie oświatowej" to strach się bać. Mazurkowa nadal widzi swoją przyszłość w branży oświatowej i ma poważne kłopoty z postrzeganiem rzeczywistości. Kiedy ta zakała wrocławskiej oświaty da sobie wreszcie spokój i o.....i się od dzieci raz na zawsze? Żeby kierować gimbusem trzeba przejść badania psychologiczne. Dyrektora szkoły nikt niestety nie bada, a jakie są tego efekty - każdy widzi.
OdpowiedzUsuńMKM powinna stanąć przed lustrem (jeżeli da radę) przetrzeć gały i chwilę się na siebie pogapić. Jeżeli przez 5 sekund potrafi powstrzymać odruch wymiotny, niech się nie cieszy, tylko pomyśli o rodzicach i uczniach, którym się to nie udaje.
OdpowiedzUsuńAgatka, zamiast bujać się po menowskich debatach weź się do roboty i opublikuj tekst jednolity Statutu uwzględniający zmienione zasady rekrutacji. Zgodnie z paragrafem 107 Statutu "Dyrektor Szkoły obwieszcza tekst jednolity Statutu po każdej nowelizacji" W przerwie pomiędzy kleceniem donosów, wizytami w ministerstwie, pogadankami o przyszłości oświaty (oby "oświata" nie musiała cię dłużej znosić bo inaczej czarno to widzę) itd. warto się zająć czymś pożytecznym. Za to ci w końcu kobieto płacimy.
OdpowiedzUsuńWczoraj nowym Kuratorem Oświaty został Roman Kowalczyk. Ciekawi mnie, czy w w stosunku do Kuźmickiej - Mazurek przyjmie postawę konformistycznego "strachajły", czy w końcu ją ze wszystkiego, co spieprzyła, rozliczy. A trochę się tego zebrało. Kurator Pawłowicz wykazała się niezwykłą wręcz dozą tolerancji w stosunku do MKM, pora więc, aby to się zmieniło. Czy nowemu Kuratorowi starczy odwagi?
OdpowiedzUsuńDiagnoza malo trafna i to zarowno ta do tylu jak i ta do przodu ...
UsuńSprawa z absurdalnym donosem Kuźmickiej zakończona. "Zastraszana" MKM nie złożyła zażalenia do prokuratury na decyzję o umorzeniu postępowania. Oznacza to że numer z prokuraturą był chwytem obliczonym na pognębienie Mechanika i Jego rodziny. Efekt był, ale krótkotrwały. Teraz przyjdzie MKM odpowiedzieć za swoje grzeszki i to jeszcze na tym świecie. Mam nadzieję, że sprawiedliwość w końcu MKM dopadnie i poniesie prawne konsekwencje swoich akcji. Opinia publiczna już wydała na nią wyrok, czas na sądy.
OdpowiedzUsuńMazurek szykuje się do konkursu. Po zmianie kuratora złożyła wniosek o dokonanie oceny pracy. Ponoć jest bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńNapisz proszę, że to żart primaaprilisowy:((((
UsuńTo widac na kazdej przerwie ... gra wyborcza sie zaczela. Kilka rzeczy bedzie mozna w szkole do rozstrzygniecia konkursu
UsuńŚwietny wpis. Będę na pewno tu częściej.
OdpowiedzUsuń