Podczas wakacji kwestiami związanymi z naborem do klasy międzynarodowej ( I IB) w V Liceum Ogólnokształcącym zajmowała się Rada Miasta Wrocławia.
Marzena Koziara w lipcu 2015 r. złożyła Radzie Miejskiej obszerne "wyjaśnienia". W zasadzie nie ma w nich nic godnego uwagi. Same banały dotyczące zasad funkcjonowania programu IB, statystyki wyników osiąganych przez uczniów realizujących program matury międzynarodowej, opis "zasad rekrutacji" stosowanych w szkole itp. Intrygujące jest jednak ostatnie zdanie zawarte w dokumencie adresowanym do Rady Miejskiej:
Aby upewnić się, czy to aby nie pomyłka moja żona wysłała 30 lipca 2015 r. do Marioli Agaty Kuźmickiej - Mazurek maila:
"Z
wyjaśnień złożonych w dnu 7 lipca 2015 r. Radzie Miasta w
związku z badaniem złożonej przeze mnie skargi na działania
Dyrekcji V LO wynika, że Dyrektor Mariola Kuźmicka - Mazurek
"wyciągnęła konsekwencje" w stosunku do Przewodniczącej
Komisji Rekrutacyjnej w związku z brakiem upublicznienia
prawidłowych list uczniów przyjętych i nieprzyjętych do oddziału
I IB. Stosowny fragment pisma Marzeny Koziary załączam poniżej.
Na
podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej wnoszę o
udzielenie mi informacji kiedy i jakie konkretnie "konsekwencje"
wyciągnięte zostały wobec Marzeny Koziary. Odpowiedź proszę
przesłać na moją skrzynkę mailową."
na którego Mariola Agata Kuźmicka- Mazurek odpowiedziała tak:
Marzena Koziara została zatem przez Mariolę Agatę Kuźmicką- Mazurek ukarana za to, czego sama Mariola Agata Kuźmicka- Mazurek do dzisiaj zrobić nie chce, tj. za brak prawidłowych list, do których wywieszenia Dolnośląskie Kuratorium Oświaty zobowiązało Mariolę Agatę Kuźmicką - Mazurek pod koniec sierpnia 2015 r., a więc prawie 5 miesięcy temu (czytaj post z 10 października 2015 r. "Jak Mariola Kuźmicka - Mazurek ignoruje zalecenia Kuratorium").
Czy znajdzie się ktoś, kto "ukarze" Mariolę Agatę Kuźmicką - Mazurek ? Tym kimś na pewno nie będzie nikt z Urzędu Miasta. Organ prowadzący od spraw związanych z listami umywa ręce - czytaj post z 19 grudnia 2015 r. pt. "Czy Rafał Dutkiewicz, Anna Szarycz i Jarosław Delewski przejęli się bezprawnymi działaniami Marioli Kuźmickiej- Mazurek".
http://mazurekgenewski.blogspot.com/2015/12/czy-rafa-dutkiewicz-anna-szarycz-i.html?showComment=1453844950057&view=magazine
http://mazurekgenewski.blogspot.com/2015/12/czy-rafa-dutkiewicz-anna-szarycz-i.html?showComment=1453844950057&view=magazine
Kuratorium z wyegzekwowaniem wykonania przez Mariolę Agatę Kuźmicką - Mazurek zalecenia wydanego pod koniec sierpnia także sobie nie radzi. Wkrótce poinformuję czytelników, czy Ministerstwo Edukacji Narodowej pod rządami nowej Pani Minister - Anny Zalewskiej - znalazło na to sposób.
Pani Agata jest w błędzie. Informacje o karach porządkowych, postępowaniach dyscyplinarnych są informacjami publicznymi. Obywatel ma prawo wiedzieć jak osoba utrzymywana przez społeczeństwo wywiązuje się ze swoich obowiązków. Po raz kolejnych okazuje się że „prawo Agaty” z prawem w Polsce obowiązującym nie ma ma nic wspólnego.
OdpowiedzUsuńZamiast napisać "ukarała mnie" Marzena Koziara jako Przewodnicząca Komisji Rekrutacyjnej pisze "o sobie w trzeciej osobie" ))) Królowa jakaś, czy co? Moim zdaniem dyrektorowanie to trudny kawałek chleba i niektórych po prostu wykańcza...
OdpowiedzUsuńListę się sporządza, potem drukuje, przybija pieczątkę, podpisuje i na końcu wywiesza - t.zw. zasada czterech kroków :)) Jak można jej "omyłkowo" nie opieczętować i nie podpisać? Absurdalne tłumaczenie kardynalnego błędu, które kompromituje Marzenę Koziarę jako Przewodniczącą Komisji!
OdpowiedzUsuńJakby wszystko było robione prawidłowo nie byłoby problemu
OdpowiedzUsuńJakby wszystko było robione prawidłowo nie byłoby problemu
OdpowiedzUsuń„Dyrektor szkoły Mariola Kuźmicka-Mazurek niezwłocznie przeprowadziła postępowanie wyjaśniające i stwierdziła, że postępowanie rekrutacyjne zostało przeprowadzone prawidłowo (…)”. Czyli wszystko z rekrutacją w V LO wg pani Koziary było cacy. To niech mi ktoś (może być np. pan Delewski albo sama pani Kuźmicka) powie, dlaczego MEN stwierdziło, że uczennica musi być przyjęta do klasy międzynarodowej, bo dyrekcja złamała przepisy? Zamiast wypisywania do Urzędu Miasta bredni i kłamstw pani Koziara niech się lepiej dokształci w prawie oświatowym wspólnie z panią Kuźmicką, żeby w przyszłym roku znowu jakiemuś dziecku i jego rodzicom nie zatruły życia.
OdpowiedzUsuńPani M. Koziara wprowadziła w błąd Radę Miasta. Poinformowała, że podała najmniejszą liczbę punktów, zapomniała dodać, że upubliczniła wszystkie punkty przypisując je do konkretnych nazwisk w tym w sposób oczywisty najmniejszą liczbę punktów:-)))))))))))))))))),. To jest spryt informacyjny, czapki z głów
OdpowiedzUsuńPotwierdzam były to listy rankingowe w kolejności od najlepszego do najgorszego ucznia. Na pierwszym miejscu listy uczniów przyjętych było umieszczone nazwisko jednej uczennicy, która zamiast liczby punktów miała takie oznaczenie ---- . Czyli co ? jakiś geniusz wymykający się punktacji ??????
UsuńNajważniejsze, że Urząd ma na papierze, że z rekrutacją w V LO wszystko było ok :-)
OdpowiedzUsuń"A ja wiem, nie powiem, dowiedzcie się sami". Spoko Pani Dyrektor, na pewno się dowiedzą i Mechanik o tym napisze.
OdpowiedzUsuńWe Wrocławiu zapanowało "prawo Agaty" (zainspirowała się serialem:-))))). Może otworzyłaby kancelarię???? Skuteczny nie-prawnik.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy obie dyrektorki zostaną na drugą kadencję? W sierpniu tego roku kończy im się etat dyrektorski. Może będzie konkurs na dyrektora? Może wróci Pani Socha? Może ktokolwiek? I tak będzie lepszy niż Panie K.
OdpowiedzUsuńNajgorsze w tym wszystkim jest to, że obie panie czują się bezkarnie. Niestety. Żadnych zmian, żadnych refleksji.
OdpowiedzUsuń